"Kobieta-informatyk jest jak świnka morska, ni to świnka, ni to morska". Kobieta-programista to już w ogóle mit i zabobon, bo przecież wiadomo, że albo brzydka jak noc, albo słodka i głupiutka. Popatrz czytelniku, czyż nie jestem jednostką co najmniej intrygującą dla samego tego faktu, że do żadnej z powyższych kategorii z pełnym przekonaniem przypisać się mnie nie da?

sobota, 1 października 2011

10 powodów by nie pozwolić swojej kobiecie zostać informatykiem

Cóż, jakkolwiek romantyczne wspólne rozwiązywanie problemów algorytmicznych na dobranoc ma swój urok, to jednak życie z kobietą programistą, a właściwie kobietą informatykiem ogółem, jest dość specyficzne. A jak to bywa z oryginalnością, nie każdemu to pasuje. Z lekkim przymrużeniem oka przedstawiam 10 randomowych powodów, dla których kobieta stająca się informatykiem może nie być ideałem. Lista nie jest rankingiem, numeracja ma jedynie na celu upewnienie się, że powodów jest 10, to w końcu taka ładna liczba, szkoda byłoby czynić ją niekompletną.
  1. Zacznie kląć.
    Z kim przestajesz, takim się stajesz. Ciężko być jedyną osobą pilnującą języka, a przyzwyczajeń ciężko się wyzbyć, tym bardziej jeśli brak motywacji.
  2. Nie będziesz już technicznym bohaterem.
    Teraz kobieta umie sama zmienić papier i toner w drukarce, sformatować dysk, przeinstalować system, bardzo prawdopodobne, że nawet serwisant, do którego będzie zmuszona oddać swoje maleństwo, jej nie wkręci, ani nie zagnie.
  3. Może zacząć podkradać Twoje zabawki, albo co gorsza będzie mieć lepsze zabawki niż Ty.
    Kobiety to gadżeciary. Niestety, gdy stając się informatykiem, zatraciła nieokiełznaną potrzebę pogoni na najnowszymi trendami odzieżowymi, potrzeba owa zmieniła jedynie swą formę. Teraz Twojej kobiecie humor poprawi nowa myszka, smartphone albo inne wielofunkcyjne cudeńko, najlepiej na usb i energię słoneczną.
  4. Może przestać ubierać się kobieco.
    Ustaliliśmy już że elektroniczne nowinki zastąpiły Twojej wybrance najmodniejsze fatałaszki. To byłoby jeszcze nic, wszak można mieć swój ponadczasowy gust. Kobieta jednak bez innych kobiet u boku staje się wygodna. Po co męczyć się w szpilkach skoro pracuje się z samymi panami, którzy przecież ubierają się tak wygodnie. Swoją drogą nas kobiet jest na tyle mało w tym biznesie, że nie musimy się wybitnie starać by zwrócić na siebie uwagę panów, co nieuchronnie prowadzi nas do następnego punktu.
  5. Twoja kobieta ma niesłabnące powodzenie i wielu kolegów (mam na myśli naprawdę wielu, możliwe że nawet więcej niż Ty).
    Może i się nie maluje, nie układa godzinami fryzury i nie ubiera zmysłowo, ale jednakowoż jest jednym z nielicznych, jeśli nie jedynym okazem swojego gatunku w swojej firmie/na swoim kierunku studiów. Jeśli do tego jest mądra, miła i pomocna, to wystarczy jedynie niezobowiązująca pogawędka z tym czy tamtym i nagle urasta do rangi najbardziej pożądanej kobiety w swoim środowisku.
  6. Może nie mieć dla Ciebie czasu.
    Oj oj, widzisz, jeśli jej praca jest jej pasją, to nawet jeśli po pracy będzie zmęczona, to bardzo możliwe, że wolne chwile spędzi przed komputerem. Odprężać się będzie pisząc własny projekt (just for fun, a nuż stanie się światowym przebojem), instalując nowy system (sam rozumiesz kochanie, wyszła nowa wersja tej dystrybucji Linuksa, o której tyle Ci mówiłam, a ja nie wytrzymam jeśli jej nie przetestuję) lub zależnie od preferencji dłubiąc coś w sprzęcie. Mając tyle pochłaniających zajęć, nie raz skłaniających do zarywania nocy, nie dziw się, że nie zawsze dostaniesz obiad i nie zawsze zostaniesz podrapany za uchem.
  7. Kobieta informatyk długo zasypia i zrywa się z łóżka pędząc do komputera lub skrawka papieru.
    Praca nad problemem jest nieznośna. Gdy przeznaczasz na nią czas, problem nie chce się rozwiązać. Wystarczy jednak, że będziesz próbował zasnąć, a nagle doznasz olśnienia. Kobieta informatyk zrywa się wtedy z łóżka i pędzi na łeb na szyję do swojego kochanego komputerka, bo pracuje nad tą zagwostką już tak długo, jeśli teraz utraci ów przebłysk geniuszu, może już nigdy nie ruszyć na przód. Ostatecznie może się zadowolić kawałkiem papieru by uchwycić myśl, będzie jednak niepocieszona i podekscytowana, nie mogąc się doczekać kiedy swój pomysł wreszcie zaimplementuje. To bynajmniej nie sprzyja spokojnemu spaniu. Jednak skoro kobieta w końcu zasnęła to...
  8. Kobieta informatyk to śpioch przebrzydły.
    Nie, nie licz że wstanie bladym świtem by pobiec do piekarni po świeże bułeczki i obudzić Cię śniadankiem. Tę jednostkę trzeba wywlekać z łóżka siłą. Gdyby mogła, chodziłaby do pracy na 12, jaka szkoda, że pracusia zaczyna się zwykle między 8 a 10 (toż to środek nocy! cicho! piekarze się nie liczą, to są jacyś dziwni, nocni ludzie).
  9. Kobieta informatyk może być lepsza od Ciebie.
    Cóż, bohaterem już nie jesteś, ale uważaj żebyś nie został w tyle.
  10. Kobieta informatyk nazywa kochaniem już nie tylko Ciebie.
    Natury nie oszukasz, może i do typowego faceta brakuje jej już tylko odpowiedniego stężenia testosteronu, ale nadal jest samicą. I jak większość zdrowych kobiet posiada instynkt macierzyński. Jeśli macie dzieci, nie mam pojęcia jaką jest matką. Ale jeśli nie macie, mogę Cię zapewnić, że zacznie matkować. Niestety najczęściej swoim kolegom z pracy/uczelni, albo swoim zabawkom. (ej no, kocham swojego Hapecika, grzeje mi kolana, mruczy, czemu więc go nie pogłaskać i nie poćwierkać kilkoma miłymi słówkami?).
A tak serio, każda z nas jest inna. Stereotypy stereotypami, charaktery charakterami, ale jeśli Twoja ukochana wybrała taką drogę (nie czarujmy się - męską i pod prąd), to na pewno jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. Może zachowuje się w któryś z powyższych sposobów, może żaden, może wszystkie. Jedno jest pewne - potrzebuje Ciebie i Twojego wsparcia, a Ty na pewno nie będziesz się przy niej nudził, bo kto wie jaką inną, nieszablonową drogę wybierze pewnego ranka ;)

3 komentarze:

  1. Ok. Ten tytuł mnie zaciekawił. Takie moje 3 grosze wtrącę :)

    Pkt. 1 - Jeden z powodów ? Puma na kierunku :D Język nieopanowany, krzykliwy, przerażający wykładowców :P Zaczęłaś przeklinać dopiero pod koniec drugiego roku :D To i tak długo wytrzymałaś słuchając mojego ciągłego jazgotu.

    2. "Kobieta mnie bije !" W serwisie wytknie im wszystkie błędy - nawet brakującą w środku śrubkę :) W końcu to JEJ maleństwo.

    3. W moim przypadku to jeszcze bardziej się w ciuchy i kosmetyki wkręciłam - jestem kobietą nieograniczającą się chyba :P

    4. Zdarzyła mi się jedna wpadka gdy wyglądałam nadzbyt "lekko" i kobieco :D

    5. Odpuszczę sobie :P

    6. Jednak jestem zmuszona pamiętać o nakarmieniu Żubra :P Jak trzeba to się upomina :)

    7. E, to mojemu nie grozi. Jak jest problem to siedzimy do us**nego rozwiązania, kombinowania i innych bardziej mordujących czynności :)

    8. "Kobieta informatyk to śpioch przebrzydły." Mój potwierdzi :) Gdy mamy wolne budzi mnie dopiero w okolicach 13-14. Chociaż zdarza mu się wydzierać mi do ucha: "BUDZIK!"

    9. Bez komentarza.

    10. A spróbuj przypomnieć jej że od 1,5 roku zbiera się z oczyszczeniem dysku i wgraniem nowszego systemu, to powie, że on nie może tak szybko dorosnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie żeby coś, ale już się z tym zgadzam :D
    Komputer - mój kochany Maciuś (MacBook), i klnięcie raczej spowodane siedzeniem nad nieudolnym kodem...
    Świetne :D

    OdpowiedzUsuń